Vantaris Palace

Hotel z wspaniałą piaszczystą plażą i łagodnym zejściem do morza.Byliśmy w nim przez 7 dni w opcji all inclusive -dobre śniadania(każdy znajdzie coś dla siebie)na obiady i kolację też absolutnie nikt nie może narzekać,było wszystko ryby,łosoś norweski często,różne sałatki,słodkości,a nawet sushi,drinki i różne babskie koktajle też super a nawet specyficzne greckie ouzo mi podeszło.Z basenów nie korzystałem ale fajnie się prezentują,pokoje też z super wyposażeniem z powierzchnią ok 30 m(ja wybrałem opcje z widokiem na morze)ale sądzę nawet że nie potrzebnie.Całą załoga hotelu uprzejmie nastawiona do gości,jeżeli chodzi o gości vantaris palace to przewagę zdecydowaną mają niemcy jakieś 70-80% całości ale spotkać też tam można holendrów,szwedów,anglików i oczywiście naszych rodaków(choć w mniejszej liczbie niż w innych hotelach)Hotel na lekkim uboczu,dlatego jest tu cisza i spokój-jakies animacje też codzienni odbywały się ale w porównaniu do innych hoteli w których bywaliśmy wcześniej były raczej słabe ale nudy nie było i to dość istotne.Nie daleko jest też ładne jezioro Kournas na które koniecznie trzeba się najlepiej ciuchcią z pod hotelu a ponadto obowiązkowo zwiedzić pobliskie cudowne Rethymno,lagunę balos i gramvousa(płynie się statkiem z portu kissamos)i wąwóz Samaria(tam trzeba mieć zdrowie i nie złą kondychę)nam tego wąwozu niestety nie udało się zwiedzić dwa dni wcześniej wydarzył się tam wypadek śmiertelny i został zamknięty do odwołania ale jest to podobno bardzo piękne miejsce i jeżeli ktoś będzie miał możliwość to warto przejść te 16 km i poczuć tamtejszy górski klimat.Jednym słowem Kreta to wspaniała wyspa i wszystkiego w tydzień zwiedzić się po prostu nie da-więc poprostu trzeba tam jeszcze kiedyś wrócić-pozdrawiam